- Co jeszcze? - spytał cicho.

pracować, żeby zarobić na życie. Nie wstydziła się, że nie jest bajecznie bogata, i nie zamierzała dać się zastraszyć pierwszemu lepszemu milionerowi. - To ty nie masz żadnej rodziny? - zapytał. Zaskoczył ją tym pytaniem. Nie wiedzieć czemu, Carrie się wydawało, że Nikos Kristallis wie, jak doszło do tego, że zostali z Dannym całkiem sami na świecie. - Mama umarła, kiedy byłam mała - powiedziała, bo uznała, że w tej sprawie nie ma sensu kłamać. R S Ale nie zamierzała informować tego obcego człowieka o swoich uczuciach, więc starała się mówić obojętnie. - A co się stało z ojcem? - Tata sobie nie radził. Zostawił mnie u wujostwa. U rodziców Sophie. - A więc wychowywałyście się razem? - Tak - mruknęła Carrie. Tym razem nie zdołała zatrzymać łez, które zakręciły się w oczach, więc http://www.cars-blogi.com.pl/media/ siebie, ale Nikos nie dał się na to nabrać. - Oczywiście, że moja - odparł. Doskonale pamiętał, jak wyglądała, kiedy ją po raz pierwszy zobaczył. Króciutka czerwona sukienka z ogromnym dekoltem wyglądała tak wyzywająco, że do głowy mu nie przyszło, by nosząca ją dziewczyna mogła być dziewicą. - Ja cię nie wypytuję o twoje kochanki, więc i ciebie nie powinna obchodzić moja przeszłość. - To przecież nie to samo. - Nik wzruszył ramionami. - Poza tym ja ciebie nie oszukiwałem. Całował ją zaledwie kilka razy, ale za każdym razem reakcja była jednakowa, a przecież niedoświadczona

- Idę czegoś poszukać Czegoś, co da się spuścić na dół, rodzaju pasa ratunkowego, który by cię utrzymał. - Na wypadek gdyby to wszystko runęło? - Nic nie runie, tylko się nie ruszaj. - Tu się nie będę spierać. - I widząc, że znów Sprawdź - Rozumiem, że nie jesteś mężatką? - zapytał i w odpowiedzi otrzymał pełne politowania spojrzenie. - Trochę za późno na rozmowę kwalifikacyjną, nie sądzisz? - Po prostu chcę się czegoś o tobie dowiedzieć. Co w tym złego? - Proszę bardzo. Rasa biała, stan wolny, kobieta - recytowała zgryźliwym tonem. - Dwadzieścia osiem lat. Rozwódka. Żadnych hobby. Nie zamierza poznawać żadnego pana w żadnym celu. A ty? Ash odpowiedział, trzymając się tej samej formuły ogłoszeniowej: - Samotny, biały, lat czterdzieści. Rozwiedziony.