- Cieszę się, że tak ci się podoba. To mój ulubiony pokój.

co? - Mamo! - zawołała Imogen, patrząc ku górze z podnóża schodów. - Wrócił! - Mama odchodziła od zmysłów ze zmartwienia - wyjaśniła mu Flic. - Jak my wszystkie, prawda, Imo? Na górze trzasnęły drzwi i rozległy się kroki. - Mama przeżyła piekło - opowiadała Imogen. - Chciała wzywać policję i organizować ekipę ratunkową, aleśmy jej wytłumaczyły, że po prostu się zgubiłeś. - Wpadł do sadzawki - odezwała się Chloe. - Mógł utonąć. - Nie wpadłem do żadnej sadzawki, serduszko - zapewnił ją Matthew. - Ale to średnia przyjemność błąkać się nocą po wrzosowisku. Karolina zbiegła ze schodów prosto w jego ramiona. - Dzięki Bogu, och, dzięki Bogu! - powtarzała z twarzą wtuloną w jego kurtkę. - Pobrudzisz się Karo. - Pocałował ją w czubek głowy. - Czuję się znakomicie. Cofnęła się o krok. - Ale co się właściwie stało? Gdzieś ty był? Flic i Kahli dawno http://www.dentalweb.pl Tempera pomyślała, że ją teraz pocałuje, lecz tylko musnął ustami jej usta, jakby chcąc jak najprędzej dokończyć opowieści. — Kiedy hrabia przyszedł do mojego pokoju i powiedział mi, że Eustace zszedł na dół, przyszło mi do głowy, że ty również odkryłaś fałszerstwo i że tylko to mogło być powodem twojej wizyty w wieży. — Pomyślałam, że bezpiecznie będzie szukać, kiedy służba je kolację — wyjaśniła Tempera. — Ale szukałam tylko „Madonny w kościele”. — Jesteś bardzo spostrzegawcza, skoro poznałaś, że obraz w salonie był falsyfikatem — pochwalił ją książę. — Vincenzo twierdzi, że ze wszystkich trzech kopii ta jest

- Przecież chyba znasz jakąś kobietę... - Bardzo wiele - przerwał jej drwiąco. - Niestety wszystkie one chcą tego, czego ja nie zamierzam im dawać. To zdumiewające, jak łatwo padają deklaracje miłości, kiedy w grę wchodzą pieniądze i pozycja. - Czyżby namierzyły cię łowczynie fortun? - odgadła trafnie Jodie. Bez wątpienia był bogaty. Świadczył o tym samochód, ubranie, ale przede wszystkim maniery. - To dlatego chcesz się ze mną ożenić - domyśliła się - żeby trzymać je z daleka? - Niezupełnie. - Więc dlaczego? Sprawdź - Najpierw Flic, potem Imo... co naprawdę mnie poruszyło - potwierdził Matthew. Siedzieli przy obiedzie we włoskiej restauracji w St John Wood, niedaleko hotelu Ethana. - Poruszyło - pod jakim względem? - Emocjonalnym. Oczywiście już przedtem postanowiłem zostać i dziewczynki o tym wiedziały. Chciały jednak dać mi do zrozumienia, że je to cieszy. - Ze względu na Sylwię? - Prawdopodobnie to przeważyło. Ale że zdobyły się na taki krok... Flic zachowała całkowity spokój, natomiast Imogen wydawała się ogromnie wzruszona, to absolutnie nie w jej stylu. - Przeżyła ciężkie chwile. Ten werdykt koronera musiał być