- To, co wystaje ci spod koszuli, to pas wyszczuplający czy bandaż? Ash odruchowo dotknął żeber. - Małe nieporozumienie z koniem - bąknął. Ed oddał Laurę Maggie. - Przy okazji podbił ci oko? Teraz z kolei Ash dotknął niezagojonego do końca rozcięcia pod okiem. - W pewnym sensie. Kiedy mnie zrzucił, musiałem upaść na kamień, ale już wszystko dobrze - zapewnił z głębokim przekonaniem w głosie. Ed stanął naprzeciwko niego. - Niech no spojrzę. - Dotknął delikatnie skóry przy samym rozcięciu. - Kto to opatrywał? - Maggie. Jest na studiach pielęgniarskich. Ed obejrzał się, wyraźnie zaciekawiony. - Naprawdę? Potrzebujemy dobrej pielęgniarki. Chciałabyś u nas pracować? 105 http://www.domy-drewniane.info.pl tackach. Całość biura mimo wszystko robiła wrażenie schludnego. Clare Novak wskazała Shipley miejsce na sofie i zaproponowała kawę. - Mamy całkiem przyzwoitą, więc może się pani skusi. - Czyżby próbowała pani kiedyś naszej? - Nie, ale pracowałam jakiś czas w szpitalu. - Jeszcze gorzej! Z przyjemnością się napiję. Czarna, bez cukru. Ruda otworzyła drzwi za szafami i zniknęła na kilka minut. Wróciła, niosąc dwa niebieskie kubki, które ustawiła na stoliku, po czym usiadła obok Shipley
Trzydzaestotrzyletnia siostra denatki była równolatką Shaipleys ale tego dnia wyglądała na czterdzieści pięć. Każda żałoba zbiera swoje żniwo, ale dodatkowe dramatyczne okoliczności rujnują człowieka jeszcze bardziej, pod względem zarówno fizycznym, jak psychicznym. Od ich ostatniego Sprawdź - Ale - ciągnął inspektor - stanowią one istotną część naszego śledztwa. Nawet najdrobniejszy szczegół może okazać się nadzwyczaj ważny. Musimy wiedzieć, jak czuła się Joanne, kiedy widział ją pan ostatni raz, w jakim była humorze i tak dalej, gdyż te rzeczy mogły mieć wpływ na to, dokąd poszła, z kim się spotkała, co zrobiła. Powiedzmy, że bolała ją głowa, więc jeśli nie miała w domu tabletek, mogła pójść do apteki. A jeśli była w ponurym nastroju, to może wpadła do fryzjera albo postanowiła kupić sobie nową sukienkę? - Poszła spotkać się z koleżanką - powtórzył zmęczonym głosem Tony. - Tą, która do niej dzwoniła. -