Otrząsnąwszy się z seksualnych fantazji, Milla sięgnęła po nową

sobie... Obudziła się nagle, uświadamiając sobie, co się stało. A raczej, co się nie stało. Diaz nie skończył. Zadbał o jej przyjemność, a potem odszedł, nie troszcząc się o własną. Natychmiast wyskoczyła z łóżka, zanim jeszcze myśl przebrzmiała do końca. Już w holu usłyszała szum prysznica an43 437 dobiegający z łazienki. Weszła do środka i zobaczyła Diaza za przezroczystymi ściankami kabiny. Stał z pochyloną głową, z jedną ręką opartą o ścianę, drugą miarowo poruszał na wysokości lędźwi. Woda spływała po jego karku i plecach. Nie mogła go tak zostawić, skoro zadbał o jej rozkosz, nie dbając o własne potrzeby. Zrzuciła koszulę przez głowę, otworzyła drzwi kabiny i weszła do środka. - To chyba moje - powiedziała, zatrzymując jego poruszającą się dłoń i zastępując ją własną. Spojrzał na nią. Prawie cofnęła się, widząc zdecydowanie i dzikość w jego oczach. http://www.hale-magazynowe.net.pl - Znalazłeś Pavona? - Pracuję nad tym. Mam trop. Chociaż myślę, że facet postara się zapaść gdzieś na miesiąc czy dwa. Usłyszał, że go szukam. No tak. Usłyszawszy taką informację, każdy myślący człowiek „zapadłby się gdzieś" na o wiele dłuższy czas. Na przykład na resztę życia. an43 190 - Więc co cię sprowadza, skoro nie masz żadnych nowych informacji? - Chciałem ci opowiedzieć o czymś interesującym. Jeden z moich informatorów wie coś o grupie porywaczy dzieci działającej

poczuła potworny, paraliżujący ból pleców. an43 16 Nogi odmówiły jej posłuszeństwa i osunęła się na ziemię. Palce bezradnie zacisnęły się, chwytając już tylko powietrze. Mężczyźni Sprawdź 12 żadnej z decyzji, które ostatecznie doprowadziły do małego cudu: narodzin jej syna. Od chwili, gdy dowiedziała się, że jest w ciąży, czuła się jak w innym świecie. Od samego początku kochała swoje dziecko tak bardzo, że czuła, jakby rozświetlało ją od wewnątrz cudowne, dobre światło. Zresztą teraz czuła jeszcze silniejszy związek z małym Justinem, choć nie spał już pod jej sercem, tylko w swoim łóżeczku, w pokoju obok. I nieważne, jak bardzo zmęczona, Milla zawsze potrafiła się tym związkiem, tą miłością autentycznie radować. Wstała z łóżka i starannie ułożyła poduszki wokół dziecka, choć mały jeszcze nie potrafił przewracać się na bok. Spał sobie spokojnie, podczas gdy Milla szybko się umyła, wyszczotkowała swoje krótkie kręcone włosy i włożyła jedną z tych luźnych letnich sukienek, które