usprawiedliwiać nieznajomością londyńskich zwyczajów. Westland z całą życzliwością namawiał go, by przystał do wigów, a nie do torysów. Odkąd bowiem Michaił odziedziczył po angielskim dziadku tytuł hrabiowski, jedni i drudzy wręcz się o niego bili. Dziadek był zagorzałym torysem, jak wszyscy Talbotowie, ale fama głosiła, że Michaił może wybrać lojalność względem przyjaciela z lat młodości, cara Aleksandra. Ten zaś podczas swojej ostatniej wizyty w Anglii jawnie sprzyjał wigom. Torysi dzierżyli co prawda ster rządów, lecz car był głęboko przekonany, że dni ich władzy są policzone i przyszłość Anglii zależeć będzie od wigów. Michaił zgadzał się z tym, chociaż obie partie były mu równie obojętne, lecz liczyło się tylko to, która okaże się dla niego bardziej użyteczna. Zapewne wigowie, ale wolał, by oni sami doszli do takiego wniosku. - W przyszłości zamierzamy dokonać wielkich zmian... - oznajmił z przekonaniem Westland i rozpoczął wyjaśnienia. Michaił słuchał go nieuważnie, czujny na odgłosy z zewnątrz. Przytakiwał co prawda księciu i udawał, że się zastanawia, lecz dawno już powziął własne plany. Chciał zyskać poparcie wśród elity wigów i posłużyć się nimi w razie, gdyby nie powiódł się planowany w Rosji spisek. Car Aleksander miał na zawołanie całe zastępy agentów i mógł zdusić w zarodku wszelkie knowania. Nie było to niczym dziwnym, zważywszy na to, co spotkało jego ojca. Stryjowie Michaiła brali udział w obaleniu okrutnego cara Pawła. http://www.makerzone.pl martwych Kozakach. Wreszcie uznał, że Kurkow zatuszował sprawę. Nie doniosły o niej bowiem „Times”, „Post” ani nawet istne wyrocznie delfickie, czyli pełne skandali brukowce, przed którymi nie sposób było niczego ukryć. Wreszcie w trzecim tygodniu ich pobytu w Brighton, gdy wygrał już cztery tysiące, Walsh przekazał mu nowinę, która dotarła do Knight House. List od Roberta donosił, że Bel powiła zdrową dziewczynkę. Becky nadbiegła, słysząc jego radosne okrzyki. - Alec, co się stało? - Walsh donosi, że moja bratowa i dziecko mają się dobrze. Robert pewnie szaleje z radości. Urodziła się mu córeczka! - Wspaniale! Jak ją nazwano? - Katherine Penelope Knight. Nowe dziecko w rodzinie! Nowa bratanica! Pippa nareszcie będzie miała kuzyneczkę, bo po niej rodzili się sami chłopcy! Becky odgadła, o czym myślał.
tej pory Alec w głębi duszy sądził, iż odrzucała jego ofertę małżeńską, bo zbyt nisko go ceniła. Dzisiejszej nocy, po jej gorliwych staraniach i oświadczeniu, że chce wyjść za mąż z miłości, zrozumiał, że był w błędzie. Gładziła go delikatnie po policzku. Pocałował ją, a potem nagle zaczął tak łaskotać, że z krzykiem i śmiechem uciekła na swoje łóżko. - Zostań tam sobie, hultaju! Nie waż się tu zbliżyć! - wołała pomiędzy wybuchami śmiechu. Sprawdź - Mówi pan bardzo pewnym tonem. - Bo jestem pewien.. - Przecież Talbotowie zawsze byli torysami. - Możliwe, lecz Kurkow będzie głosował na wigów, proszę sobie zapamiętać moje słowa. Chce się przypodobać carowi - dodał półgłosem. - Ach, rozumiem. A co do wyboru żony? Ożeni się z Rosjanką czy z Angielką? - Z Angielką. Ja też zaryzykowałem pieniądze w tym zakładzie. - Dlaczego z Angielką? Lieven nachylił się ku niemu. W jego spojrzeniu błysnęła niechęć. - Bo wielki książę Kurkow jest teraz o wiele popularniejszy w Londynie niż w Petersburgu. - Sądziłem, że dawny przyjaciel cara cieszy się względami na jego dworze. - Cieszył się, lordzie Alecu. Cieszył - poprawił go Lieven znacząco.